Odtąd zaczyna się wulgarna ekonomia burzuazyjna, która — według
Marksa — ..drepce jedynie w kręgu związków pozornych tj. kredyt studencki bgż, która w celu
popularnego wytłumaczenia naj ordynarniej szych, że tak powiem, zjawisk
i na domowy użytek burżua przeżuwa wciąż na nowo materiał od dawna
już opracowany przez ekonomię naukową, a poza tym ogranicza się do
tego, że zamyka w pedantyczny system i za wieczne prawdy ogłasza banalne, błogie wyobrażenia burżuazyjnych agentów produkcji o ich własaym świecie jako najlepszym ze światów"4. Taki sposób ujmowania zagadnień, który zamiast dociekania istoty zjawisk, czyli obiektywnej prawdy, celowo zajmuje pozycje korzystne dla danego ustroju, upiększa go, tuszuje wady i ciemne strony, nazywany apologetyką.
wtorek, 15 grudnia 2009
Ekonomia burżuazyjna - teoria i praktyka
Etykiety:
ekonomia marksistowska,
Fryderyk Skarbek,
kredyt studencki,
marks
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz